... szybko, sprawnie i na temat czyli obiad w tygodniu pracy kiedy czasu brak a ciepły posiłek by się przydał...
Z góry przepraszam za fotki, ale niestety wieczorem kiepsko to u mnie wygląda jeśli chodzi o oświetlenie na tyle mocne, by potrawa ładnie wyglądała. Pozostaje mi ufać, że pomimo średniej jakości obrazków skusicie się na to danie bo jest naprawdę smaczne.
Składniki:
- polędwiczki z dorsza pokrojone na kawałki
- koperek
- czosnek
- oliwa
- szpinak - ja miałam mrożony, ale posiekane świeże liście będą jeszcze lepsze
- ulubiony makaron
Pokrojone na małe kawałki polędwiczki zalewamy łyżką oliwy, dodajemy garść posiekanego koperku i jakieś dwa ząbki czosnku. wszystko ze sobą mieszamy i zamknięte odstawiamy do lodówki. Ja to robię zawsze wieczorem i na następny dzień robię obiad.
Pamiętajcie, że powyższe proporcje dotyczą porcji na 3 osoby, jeśli ryby mamy więcej oczywiście zwiększamy też ilość oliwy i dodatków.
Szpinak jeśli jest mrożony ląduje na patelni z małą ilością masła. Rozmrażamy go i dusimy na małym ogniu dotąd, aż woda z niego odparuje. Do wystudzenia wyrzucamy go na sito.
Na sucha ale rozgrzaną patelnie wrzucamy rybę wraz z marynatą i krótko smażymy. Gdy się już zetnie dodajemy liście szpinaku (lub nasz wcześniej rozmrożony) jeszcze chwilę razem smażymy i gotowe.
Podajemy na makaronie.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz