Bardzo cenię sobie w mojej kuchni mięso indycze, ponieważ jest chude, delikatne i kruche. Trzeba jednak uważać przy jego obróbce cieplnej, ponieważ wystarczy chwila za długo w piekarniku i mięso stanie się suche.
Mięsko idealne na ciepło jak i na zimno na kanapce...
Składniki:
450-500g piersi z indyka
kilka cienkich plasterków wędzonego boczku
200 ml bulionu lub 100 ml białego wytrawnego wina
1 łyżeczka mięty
1 łyżeczka rozmarynu
1 łyżeczka tymianku
1 łyżeczka bardzo ostrej musztardy
1 mały posiekany ząbek czosnku
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka oliwy
sól, pieprz czarny
W małej miseczce mieszamy musztardę, czosnek, sok z cytryny, oliwę i
zioła. Pierś z indyka doprawiamy solą i pieprzem, smarujemy marynatą i odstawiamy
zamkniętą do zamarynowania najlepiej na całą noc.
Na godzinę przed pieczeniem wyjmujemy pierś z lodówki.
Włączamy piekarnik na 180oC. Pierś owijamy plasterkami boczku,
wkładamy do naczynia żaroodpornego, na spód formy wlewamy bulion lub wino i wkładamy
do piekarnika. Pieczemy przez około 40 minut.
PAMIĘTAJCIE:
Jeśli Wasza pierś jest mała (około 350g) wystarczy jej w piecu około 25
minut; jeśli natomiast jest większa (około 1kg) w piekarniku powinna poleżeć
nawet godzinkę.
Piersi z indyka nie wolno za długo trzymać w piekarniku, ponieważ będzie
sucha i przez to straci wiele na smaku.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz