Pasztet z kurczaka

Składniki:

cała spora podwójna pierś z kurczaka
włoszczyzna (bez kapusty) - ja nie dodaję także selera bo nie lubię :)
spora cebula - albo dwie małe
10-12 ziarenek ziela angielskiego
czubata łyżeczka zmielonej gałki miszkatałowej - to jest w oryginalnym przepisie ale ja nie dodaję, w zamian za to wsypuję zioła prowansalskie w takiej samej ilości
papryka ostra
pieprz
sól
2 łyżki bułki tartej
2 jaja
olej/oliwa do wysmarowania blachy
Włoszczyznę obieramy, cebulę również i wycinamy piętkę. Wkładamy jarzyny do garnka, zalewamy 1 litrem zimnej wody, dodajemy kostkę rosołową lub/i kostę bulionu na włoszczyźnie (ja wrzucam obie) i gotujemy na niewielkim ogniu.
Wyławiamy z bulionu jedną marchewkę, zanim całkiem zmięknie i odkładamy na osobny talerzyk.
Reszta jarzyn powinna być nawet lekko rozgotowana. Przekładamy je na sitko, by je odsączyć a do bulionu wkładamy mięso i ziele angielskie. Gotujemy pod przykryciem kolejne 30-40 minut.
Po tym czasie wyławiamy mięso i odstawiamy do ostudzenia.
Gdy mięso ostygnie przepuszczamy je razem z jarzynami (oprócz marchewki wyłowionej wcześniej) przez maszynkę/blender. Zmielone składniki mieszamy w misce wraz z jajkami, papryką, pieprzem, solą i gałką muszkatołową/ziołami prowansalskimi.
Pasztet powinien mieć konsystencję gęstej kaszy manny. Jeśli masa jest zbyt rzadka możemy ją zagęścić bułką tartą.
Dodajemy marchewkę pokrojoną w kosteczkę i jeszcze raz delikatnie mieszamy.
Rozgrzewamy piekarnik do 180st. Niedużą formę (najlepiej keksówkę) wysmaruj oliwą i wysyp bułką tartą. Wkładamy pasztet do formy, wygładzamy wierzch i skrapiamy oliwą. Wstawiamy do piekarnika na 30 minut (wierzch powinien się lekko przypiec).

Świetna alternatywa dla tych, którzy mają małe dzieci i wolą wiedzieć co jedzą na kanapce.

SMACZNEGO!