niedziela, 4 listopada 2018

Chleb żytni na zakwasie

O tym, ile nerw mnie kosztowało upieczenie pierwszego pysznego chleba wiem tylko ja. 😕 Trochę o tych moich zmaganiach możecie przeczytać tutaj
Ale od jakiegoś czasu w moim domu gości jedynie pieczywo żytnie a zatem dopracowany do perfekcji chleb pszenny już dawno nie wyszedł z mojego piekarnika.
Pieczywa wypiekane w okolicznych sklepach - tych z owadami czy tych, do których warto chodzić w soboty, bo jest taniej i chwalą się parkingiem 😋chyba koło pieczywa nawet nie leżały. Postanowiłam przestać liczyć na Panie w okolicznej piekarni, że nie zapomną i zostawią mi bochenek żytniego chleba bym mogła go odebrać wracając z pracy i upiec swój własny, osobisty, chrupiący i pachnący chlebek na zakwasie.
Jak powstaje zakwas przeczytacie tutaj
No to do dzieła Kochani!


Zaczyn (przygotowujemy go na mniej więcej 10-12 godzin przed przystąpieniem do robienia chleba):
- 60 g zakwasu
- 90 g mąki żytniej
- 90 ml ciepłej (NIE GORĄCEJ) wody

Ciasto na chleb:
- zaczyn
- 280 ml ciepłej wody
- 300 g mąki żytniej (typ 2000)
- łyżka miodu
- 1 łyżeczka soli

I tutaj moja rada. Pierwszy chleb proponuję upiec z innej ilości składników. Podyktowane to jest tym, że młody zakwas jakim dysponujecie, jest dość płynny i może słabiej pracować - nie jest to jednak zasadą.
Na pierwszy chleb pieczony z młodym zakwasem proponuję takie proporcje:
- zaczyn
- 210 ml ciepłej wody
- 240 g mąki żytniej (typ 2000)
- łyżka miodu
- 1 łyżeczka soli

Aha... możecie do ciasta dodać garść słonecznika, siemienia lnianego czy też suszonej żurawiny 😍 co kto lubi. Wówczas dodajcie do ciasta 1-2 łyżki wody więcej. Pamiętajcie jednak, by dodatków nie było zbyt dużo, ponieważ wówczas ciasto zrobi się ciężkie i gorzej mu będzie wyrastać. 

Składniki zaczynu mieszamy, przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy w ciepłe miejsce na 10-12 godzin. 

Ja zazwyczaj przygotowuję zaczyn przed wyjściem do pracy, a gdy wracam jest już pięknie wyrośnięty i gotowy.

Do wyrośniętego zaczynu dodajemy resztę składników i dokładnie mieszamy - najlepiej miesza się łyżką, gdyż ciasto jest dość klejące.
Wymieszane ciasto przekładamy do foremki wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką (oczywiście żytnią) albo zmielonym siemieniem. Jeśli macie silikonową foremkę oczywiście niczym nie musicie jej smarować 😋
Odstawiamy ciasto do wyrośnięcia. Wyrastać będzie od 2 do 5 godzin. Im młodszy i słabszy zakwas tym dłuższe wyrastanie. Mój chleb obecnie wyrasta około 2,5 godziny.

Wyrośnięte ciasto wstawiamy do nagrzanego do 230 st piekarnika i pieczemy 15 minut. Po tym czasie temperaturę zmniejszamy do 200 st i pieczemy 40 minut.

Po upieczeniu, chleb studzimy poza foremką, najlepiej na kratce. Chleb jest najlepszy po całkowitym wystudzeniu.

SMACZNEGO!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz